wtorek, 14 lutego 2012

Tanie podróżowanie po sezonie

Autorem artykułu jest anna kowalska redaktor

Wprawdzie sezon turystyczny pozostał w pamięci większości z nas tylko pięknym wspomnieniem, ale nie znaczy to wcale, że nie możemy znaleźć atrakcyjnych rabatów czy promocji na noclegi w najpiękniejszych krajach Europy.
Podróżowanie po sezonie ma rzeszę zwolenników. Dlaczego? Po pierwsze, możemy spokojnie zwiedzać miasta Europy bez narażenia się na zadeptanie przez tłumy zwiedzających. Kontemplacja zabytków w tłumie turystów nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń.
Następnym argumentem przemawiającym za zwiedzaniem po sezonie, jest niższa temperatura. Odwiedzanie kilku zabytków w trzydziestostopniowym upale, czy podróż w zatłoczonych środkach komunikacji miejskiej nie należy do najprzyjemniejszych. We wrześniu czy październiku temperatura jest optymalna.Najważniejszym plusem wycieczek posezonowych jest niewątpliwie ich cena. Możemy znaleźć atrakcyjne oferty, np. tanich noclegów w Berlinie czy hosteli w Wenecji w bardzo atrakcyjnych cenach. Jeśli zdecydujemy się na tańszą opcję, czyli nocleg nie w hotelach, ale na przykład w hostelach w Wenecji, wtedy z pewnością zapłacimy jeszcze taniej.
Oprócz tanich nocelgów w Berlinie, noclegów w Paryżu, możemy liczyć na tańsze bilety wstępu czy posezonowe upusty w restauracjach oraz klubach. Gdzie znaleźć oferty, np. hosteli w Wenecji?
Możliwości jest mnóstwo. Od odwiedzania biur podróży i wertowania folderów, po przeszukiwanie ofert w internecie. W internecie znajduje się tysiące ofert, które kuszą rabatmi, promocjami, upustami. Warto też odwiedzić fora internetowe. Użytkownicy często wymieniają się praktycznymi wskazówkami, podają najlepsze adresy. Ich pomoc może być nieoceniona, jeśli planujemy np. wykupienie tanich noclegów w Wencji, a potem zwiedzanie na własną rękę. Koniec sezonu turystycznego wcale nie oznacza końca zwiedzania czy zwiedzania na gorszych warunkach. Przeciwnie- jest to gorący okres promocji, rabatów i najlepszych ofert noclegów.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ciekawe miejsca na południu Polski

Autorem artykułu jest M.B.

Gdy patrzymy na mapy Polski, nie zawsze wiemy, dokąd wybrać się na wakacje, często od razu wybieramy zagranicę, a przecież w Polsce również można miło spędzić czas.
A może warto, dla odmiany, zdecydować się na południe kraju? Śląsk kojarzy się wielu osobom z przemysłem i fabrykami, ale nie tylko dlatego jest znany. Znajduje się tam wiele pięknych, wartych odwiedzenia miejsc. Mnóstwo zabytków architektury znajdziemy między innymi w Chorzowie, Bytomiu, Będzinie, Jaworznie czy w samych Katowicach.
Perełką jest też oczywiście Częstochowa i Klasztor na Jasnej Górze: miejsce wielu pielgrzymek z różnych miejsc kraju. Interesująca jest również cała Jura Krakowsko-Częstochowska, która sprzyja przyjemnym spacerom. To idealny region dla miłośników wycieczek pieszych i rowerowych.
Interesującym regionem jest również Małopolska i sąsiadujące z nią góry, Karpaty. Warto wybrać się do Krakowa, wspaniałego miasta wiążącego się z legendą o smoku wawelskim, którego pokonał szewc, dzięki swojemu sprytowi. Dziś w Krakowie możemy podziwiać kościół Mariacki czy Wawel, w którym możemy też odwiedzić miejsce pochówku Pary Prezydenckiej. Małżonkowie zginęli 10 kwietnia 2010 w katastrofie pod Smoleńskiem i zostali pochowani na Wawelu w Krypcie Srebrnych Dzwonów.
Popularnością cieszy się też Kopalnia Soli w Wieliczce z przepiękną Kaplicą św. Kingi. W Kopalni tej możemy dowiedzieć się wiele o wydobyciu soli i przejść się wąskimi korytarzami. Na powierzchnię wjeżdża się windą.
Jeśli interesuje nas historia drugiej wojny światowej, obowiązkowym punktem naszej wycieczki powinno być Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu, gdzie mieścił się obóz koncentracyjny. Już coraz mniej osób pamięta ten czas i nawet było więźniami tego miejsca. Warto poznać historię Polaków, którzy przeżyli tak i wrócili do domów po zakończeniu wojny. W obozie zostało zachowanych wiele pamiątek. Wizyta tam jest wzruszająca i szokująca zarazem. To bardzo poruszająca wyprawa.
Przeglądając mapy Polski na pewno trafimy na wiele innych, ale równie interesujących miejscowości, takich jak: Ogrodzieniec, Kazimierz Dolny, Łańcut, Sandomierz. Polskie góry od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Wiele osób wybiera się na spływ Przełomem Dunajca, spacerują po Bieszczadach, zdobywają szczyty w Tatrach.
Jak widać, południe Polski również ma bardzo wiele do zaoferowania turystom. Warto zastanowić się, czy przypadkiem nie warto obalić przysłowia „cudze chwalicie, swego nie znacie”.
---
Przewodniki turystyczne
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rowerem w zimie

Autorem artykułu jest Marcus

Artykuł opisuje jak powinniśmy przygotować siebie i rower do trudnego okresu w sezonie jakim jest zima. Odpowiada na pytanie czy w zimie koniecznie trzeba zrezygnować z jazdy rowerem.
Myślicie że zimą trzeba rezygnować z roweru? Niekoniecznie. Rower nie musi zostawać w piwnicy przez trzy miesiące tylko dlatego że jest zimno i ślisko. Wystarczy się tylko odpowiednio przygotować i wyruszamy na szlak. Jazda rowerem po śniegu przynosi tyle samo frajdy co we wszystkich pozostałych porach roku.


Aby bez problemów przetrwać ten zimny okres wystarczy stosować się do paru wskazówek dotyczących sprzętu:

- Należy zadbać o bezpieczeństwo, zimą szybciej robi się ciemno więc oświetlenie jest niezbędne, podobnie jak hamulce, zimą muszą działać bez zarzutów o ile tarczówki nie powinny sprawiać problemów to v – brake już nie są dobrym wyborem ponieważ gdy na obręczy pojawi się lód(zimą to bardzo prawdopodobne) to jakość hamowania może znacznie zmaleć, klocki hamulcowe w zimie również szybciej się zużywają.

- Jeśli chodzi o napęd roweru, to zdecydowanie nie lubi on zimy zwłaszcza łańcuch i przerzutki, niszczące dla nich może być przede wszystkim sól i piasek. Zimą trzeba poświęcać dużo więcej uwagi tym elementom i regularnie je czyścić. Najlepiej jest czyścić je zaraz po wycieczce. Najpierw trzeba usunąć błoto i piach, potem wytrzeć do sucha a na koniec wyczyścić benzyną ekstrakcyjną lub specjalnie do tego przeznaczonym odrdzewiaczem. Po tych wszystkich zabiegach można jeszcze posmarować łańcuch oliwką np. zielonym smarem Finnish Line. Śnieg niestety szybko wypłukuje smar.
- Opony z kolcami nie są warunkiem niezbędnym do jazdy po śniegu. Wystarczą szerokie opony z agresywnym bieżnikiem. Opony z kolcami przynoszą pożądany rezultat na lodzie jednak na asfalcie mogą bardzo utrudniać jazdę. W zimie nie należy mocno pompować opon ponieważ znacznie zmniejsza to przyczepność.
- Nie trzeba chyba dodawać że dobrze jest czyścić cały rower po wyjeździe w zimie ponieważ jego części w tak ekstremalnych warunkach pogodowych szybciej się zużywają.
Sprzęt to jednak nie wszystko. Musimy również odpowiednio zadbać o siebie. Zimą bardzo ważny jest odpowiedni strój który nie tylko chroni nas przed warunkami pogodowymi ale również sprawia poczucie komfortu. Wbrew pozorom wcale nie trzeba ubierać się grubo. Jesteśmy przecież w ciągłym ruchu i produkujemy dużo ciepła. Trzeba tylko zadbać o to żeby to ciepło starczyło nam na dłużej. Dlatego dopóki jesteśmy w ruchu w zupełności wystarczą nam dwie warstwy – gruba zimowa bielizna antypotna i oddychająca kurtka z softshellu. Pod nowoczesne zimowe spodnie rowerowe nie trzeba zakładać kalesonów. W zwykłych butach SPD zamarzną ci zimą stopy więc w celu ochrony stóp należy zakładać albo specjalny zimowy model butów SPD albo po prostu zakładać ochraniacz na buty. Jednak w zimie lepiej używać najzwyklejszych platformówek. Nie można również zapomnieć o głowie i rękach, które w zimie są bardziej narażone niż w innych porach roku. Niezbędna jest zatem czapka pod kask oraz chusta, która ochroni szyję i twarz. Jeśli chodzi o ręce to musimy zaopatrzyć się w specjalne zimowe rękawice rowerowe.
Technika jazdy jest równie ważna. Ruszając, nie stawaj na pedały, bo tylne koło zaczyna buksować w śniegu i łatwo można stracić równowagę. To samo dotyczy jazdy: staramy się pedałować z wysoką kadencją. W celu poprawy stabilności, można obniżyć siodełko, a tym samym środek ciężkości, oraz wyprostować sylwetkę, podnosząc mostek i kierownicę. Zimą nie należy zbytnio się rozpędzać i delikatnie korzystać z hamulców i nie robić w tym czasie gwałtownych ruchów. Jak widzimy zima wcale nie musi nam zabierać przyjemności jaką jest jazda na rowerze.
---
Marek - nigdy nie trać celu z oczu...


kolarstwomtb.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ubezpieczenie dla rowerzysty

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

Rowerzysta często traktowany jako nieprawowity uczestnik ruchu. Lekceważą go nie tylko kierowcy samochodów, ale także firmy ubezpieczeniowe. A przecież jest on podobnie jak inni narażony na niebezpieczeństwa, zwłaszcza wtedy, gdy z powodu braku odpowiednich ścieżek rowerowych zmuszony jest do jazdy wśród samochodów.
Nabijając na licznik kolejne kilometry rowerzyści nie zastanawiają się nad czyhającymi tuż za rogiem zagrożeniami. Wymijając dziury, przechodniów, samochody, zjeżdżając z chodnika czy w wielu innych sytuacjach stanowi on zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych. I choć ubezpieczenie dla cyklistów jest mało popularne, warto zastanowić się nad takim zabezpieczeniem.
Na polskim rynku taki rodzaj ubezpieczenia oferuje kilka zakładów. Zainteresowani mogą wybierać pomiędzy trzema różnymi rodzajami: ubezpieczenie od kradzieży CASCO, ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej OC oraz ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków NNW. Jakie są warunki każdego z nich?
Pierwsze z nich – ubezpieczenie Casco, podobnie jak samochodowe AutoCasco chroni właściciela roweru od strat związanych z uszkodzeniem lub kradzieżą pojazdu. Do kradzieży pojazdu może dojść w dwóch przypadkach – gdy rower jest zamknięty w pomieszczeniu lub podczas jego użytkowania. Najczęściej ubezpieczyciele ściśle określają jakie warunki powinny być spełnione, by zostało wypłacone odszkodowanie. Gdy rower jest przechowywany w mieszkaniu najczęściej podlega on pod ubezpieczenie mieszkania jako jedna z ruchomości, nie ma więc problemu z ubezpieczeniem. Gorzej, gdy dwukołowiec przechowywany jest w pomieszczeniach, takich jak garaż lub piwnica. Przykładowo część ubezpieczycieli gwarantuje zwrot zaledwie 5% skradzionego przedmiotu, a tanie ubezpieczenia nie obejmują zasięgiem tego typu „przechowalni”. Natomiast najpopularniejszym sposobem utraty roweru jest kradzież przypiętego, pozostawionego np. przy stojaku roweru. Na chwilę obecną żaden zakład nie ma w swojej ofercie takiego ubezpieczenia.
Ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla rowerzystów najczęściej wchodzą w skład ubezpieczeń OC w życiu prywatnym. Oczywiście wyłączają one szkody wyrządzone bliskim oraz popełnione w sposób umyślny i z premedytacją, pod wpływem środków odurzających, a także w trakcie uprawiania sportów wyczynowych.
Natomiast ostatnie z nich, a więc ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków gwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci ubezpieczonego. Przez nieszczęśliwy wypadek należy rozumieć zdarzenie wywołane przez czynniki zewnętrzne, które niesie za sobą wyżej wymienione następstwa.
Ubiegać o powyższe ubezpieczenia mogą się osoby posiadające wszelkiego rodzaju dokumenty, na podstawie których będzie można ocenić wartość roweru. Poza odpowiednim ubezpieczeniem rowerzysta powinien zadbać także o odpowiedni strój ochronny, który zabezpieczy go przed poważnymi kontuzjami. I tak jak pozostali uczestnicy ruchu drogowego nie może wyjechać w drogę bez znajomości podstawowych przepisów.
---
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Niezbędnik Roweromaniaka

Autorem artykułu jest Monika Ł.

Nie masz pomysłu na wakacje?! Lubisz jazdę rowerem? To może już dzisiaj zacznij organizować rowerową wycieczkę po Polsce?Podczas organizowania, nie zapomnij o paru ważnych szczególach...
Wycieczki na rowerach po Polsce stają się coraz bardziej modne. Pasjonaci rowerowi wybierają coraz dłuższe trasy. Wycieczka rowerowa może być nie lada atrakcją. Po pierwsze, wyznaczenie trasy może być zaplanowane, może być spontaniczne. Można jechać przed siebie, można trzymać się ściśle wyznaczonej wcześniej trasy. I nie martwi się człowiek ilością spalonej benzyny. W czasie wycieczek rowerowych poznaje się mnóstwo ludzi. Podczas przerw na posiłki natknąć się można na innych kolarzy, mieszkańców przejechanych miejscowości czy nawet kierowców aut, którzy widząc, że jeśli akurat rowerzysta ma awarię, chętnie się zatrzymują i pomagają.
Zwiedzanie na rowerach gwarantuje nam możliwość zobaczenia zabytków, do których np. nie da się dojechać autem. W razie jakiegoś ciekawego wydarzenia, zawsze można się zatrzymać w celu przyjrzenia się. Kiedy już zdecydujemy się na wyprawę rowerową po Polsce warto zadbać o odpowiedni ekwipunek. Przede wszystkim, rower którym się poruszamy, musi być sprawny, lekki i dopasowany do nas. Zanim jeszcze zaczniemy planować trasę, trzeba zadbać o odpowiednie oświetlenie roweru i wyposażenie go w dzwonek alarmowy zgodnie z ustawą o ruchu drogowym.
Po za tym, rowerzysta powinien ubrany być w kolorowe ubrania, żeby zwiększyć jak najbardziej swoją widoczność dla innych uczestników ruchu.
Po za tym, rower powinien być wyposażany w sakwy, gdzie przechowywany będzie bagaż. Plecak turystyczny będzie krępował nam ruchy. Pamiętajmy, żeby sakwy były wodoszczelne i nie podarte. Bardzo ważne jest, aby zaopatrzyć się odzież przeciwdeszczową. Pogoda lubi płatać figle, a jazda w mokrej i przemoczonej odzieży nie sprawia przyjemności.
Nawet jeśli wyprawa ma być spontaniczna i przed siebie, nie wolno zapomnieć o mapach. Coraz więcej rowerzystów zaopatruje się w odbiornik GPS. Określenie lokalizacji niezbędne jest w chociażby w zaplanowaniu noclegu. Skoro mowa już o noclegu, to, drodzy roweromaniacy pamiętajcie o śpiworze i namiocie. Zdjęcia z takich wypraw będą cenna pamiątką, dlatego warto zabrać aparat fotograficzny.
Obowiązkowym bagażem musi być apteczka i to dobrze wyposażona: bandaże, woda utleniona, plastry różnej wielkości, plastry z gazą, rękawiczki, maseczka do sztucznego oddychania, chusta trójkątna, folia termoizolacyjna, kompresy jałowe, opaski opatrunkowe i nożyczki ratownicze. Wypadki z udziałem rowerzystów na polskich drogach to codzienność. Pierwsza pomoc może komuś życie uratować, zatem warto wyposażyć się w apteczkę.
Pompka rowerowa czy bidon z wodą pitną również mogą okazać się niezbędne!
Jeśli nasz rower jest już sprawny, w sakwach zapakowaną mamy kolorową i przeciwdeszczową odzież i w apteczcie nie brakuje niczego, możemy wybrać się na rowerową wycieczkę po Polsce.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ubezpieczenie dla cyklistów

Autorem artykułu jest Jan Ubezpieczyciel

Jeżeli masz rower oraz lubisz z niego korzystać to zdajesz sobie sprawę, że poza ochroną fizyczną, którą oferuje odpowiedni ubiór, tak samo istotna jest ochrona, jaką proponuje ubezpieczenie. Na jaką ofertę ubezpieczyciela może liczyć posiadacz dwóch kółek?
Mimo dynamicznej ekspansji sieci ścieżek rowerowych w naszym kraju, w dalszym ciągu ogromna część fanów tego sportu jest zmuszona do korzystania z dróg publicznych. Rowerzysta to taki sam uczestnik ruchu drogowego, ale nie ma obowiązku wykupu ubezpieczenia, jak to jest w przypadku kierowców samochodów. Każdy cyklista wie jednak, że na ulicy zderzenie z jakimkolwiek czterokołowym pojazdem najczęściej kończy się poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Dlatego też nie dziwi fakt, że coraz większa liczba rowerzystów dobrowolnie decyduje się wykupić ubezpieczenie na różne przykre sytuacje, które mogą się przydarzyć amatorom dwóch kółek. Zobaczmy jakie ubezpieczenie może być odpowiednie dla miłośników tego rodzaju rekreacji.

Rowerowe ubezpieczenie NNW
Ubezpieczenie NNW, a więc od następstw nieszczęśliwych wypadków, działa w kategorii rowerów bardzo podobnie do jego ekwiwalentu proponowanego właścicielom pojazdów mechanicznych. Polisa ubezpieczenia NNW dla rowerzysty będzie nam wypłacona, jeżeli na skutek wypadku, w jakim braliśmy udział poruszając się na rowerze, poniesiemy trwały uszczerbek na 1180083_bicycle_parking_2zdrowiu. Po ukończeniu leczenia, komisja lekarska osądzi jaki procent naszego zdrowia został bezpowrotnie utracony. Najczęściej taki właśnie procent od sumy odszkodowania otrzymamy jako odszkodowanie.
NNW dla rowerzystów jest niezwykle korzystnym wyborem, albowiem (jak w przypadku kierowców samochodów) jego cena jest dość niewielka, a ochrona jaką oferuje szeroka. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że rowerzyści bardzo rzadko wychodzą z wypadków bez szwanku, a złamania i inne obrażenia mogą przydarzyć się nawet podczas zwykłego upadku. Koszty rocznej polisy ubezpieczenia NNW oscylują wokół kwoty kilkunastu złotych.
Ubezpieczenie OC
Dobrze znane kierowcom samochodowym obowiązkowe OC jest coraz popularniejsze także wśród rowerzystów. Ciężko się dziwić. Niefrasobliwy rowerzysta może również wyrządzić spore szkody materialne i zdrowotne pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Uszkodzenia nadwozia pojazdów (szyby, lakier, wgniecenia, zniszczone lusterka boczne itd.) i kolizje z przechodniami to najczęstsze przewinienia jakie przytrafiają się rowerzystom. Koszty odszkodowania wypłacanego z własnego portfela mogą być czasem paraliżujące, dlatego też wielu cyklistów korzysta z oferty towarzystw ubezpieczeniowych i ich polis OC.

Rower casco
To bodajże najczęstsze pośród właścicieli jednośladów ubezpieczenie. Rower jest sprzętem, który bardzo często jest się łupem rabusiów, a przecież czasem jego wartość jest dość duża. Pragnąc zabezpieczyć się przed kradzieżą rowerzyści mają dostęp do dwóch ubezpieczeń casco. Po pierwsze, ubezpieczenie naszego roweru kiedy jest przechowywany. W takim przypadku mamy możliwość ubezpieczenia się na wypadek rabunku lub możemy podpiąć naszą własność pod ubezpieczenie nieruchomości jako ruchomość domowa. Uważajmy jednak wtedy na zasady takiego ubezpieczenia jak np. sytuacje kiedy rower składowany jest poza mieszkaniem (np. w garażu, czy piwnicy).
Drugie ubezpieczenie kierowane dla rowerzystów to takie, które chronić nas będzie podczas eksploatacji pojazdu. Na nieszczęście, kradzież sprzętu pozostawionego bez opieki, nawet zabezpieczonego łańcuchem, mimo że jest zmorą rowerzystów nie jest uwzględniana przez żadne ubezpieczenie. Jedyne do czego mamy dostęp to polisa od rabunku będącego siłowym zawłaszczeniem.
Dostępne oferty ubezpieczeniowe
W naszym kraju pełen pakiet ubezpieczeniowy oferuje wyłącznie PZU. Polisa Bezpieczny Rowerzysta „zapewnia kompleksową ochronę każdego rowerzysty. W ramach umowy ubezpieczony jest rowerzysta, wraz z bagażem podróżnym i rowerem, podczas użytkowania roweru, czyli podczas kierowania, prowadzenia, oraz wsiadania lub zsiadania z roweru.” Inne popularne zakłady ubezpieczeniowe co prawda nie oferują podobnego pakietu skierowanego bezpośrednio do rowerzystów, ale proponują ubezpieczenia nieruchomości z uwzględnieniem sprzętu rowerowego jako ruchomości oraz ubezpieczenia OC w życiu prywatnym obejmujące zdarzenia, do których dojść może podczas jazdy rowerem.
Na co zwracać uwagę?
Jak zawsze w kwestii ubezpieczeń przeczytajmy umowę i warunki ubezpieczenia. Albowiem ubezpieczenia dla rowerzystów nie są tak rozwinięte jak inne rodzaje polis i niekiedy muszą być „podpinane” pod pakiety ubezpieczeń OC na życie lub 1340773_bike_inclinenieruchomości, za każdym razem zwracajmy uwagę, czy zakupione ubezpieczenie spełnia nasze potrzeby dotyczące jazdy na rowerze. Wiedzmy także, że ubezpieczyciele stawiają rowerzystom kilka warunków wypłaty odszkodowania, dobrze jest zatem się z nimi zapoznać, aby uniknąć niemiłych niespodzianek w przyszłości.
Czy warto?
Jazda na rowerze to specyficzny rodzaj rekreacji, w którym nie można założyć, że nic nam się nie stanie, nawet jeżeli poruszamy się wyłącznie po wyznaczonych do tego ścieżkach rowerowych. Upadki, kolizje oraz inne sytuacje mogą przytrafić się każdemu cykliście i często kończą się uszczerbkiem na zdrowiu. Z pewnością każdy powinien zatem zainwestować w ubezpieczenie NNW. Jeżeli mowa natomiast o OC i casco, tu musimy sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy sytuacja rabunku, lub zniszczenia czyjegoś mienia może mieć miejsce. Jeśli tak, to z pewnością warto rozważyć opcję ubezpieczenia. Zwłaszcza, że koszty asekuracji dla rowerzystów nie są wielkie.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym jest dla nas jazda na rowerze ?

Autorem artykułu jest Sylwia Siemaszko

Przede wszystkim świetną zabawą i sposobem na nudę. Rower kreuje dziś także image osoby wysportowanej, zdrowej i niezależnej, co odmładza lepiej niż lifting.
Jazda na rowerze to jedna z tych form ruchu, które świetnie wpływają na cały organizm. W czasie jazdy wzmacniamy mięśnie, poprawiamy funkcjonowanie układu oddechowego i układu krążenia. Obniża się tętno spoczynkowe serca. Naciskając na pedały, wysmuklamy łydki i uda. Wzmacniają się biodra, mięśnie grzbietu, rąk i brzucha. Szczególnie zalecana jest osobom cierpiącym z powodu żylaków. Co więcej, pedałując możemy zrzucić zbędne kilogramy oraz pozbyć się „skórki pomarańczowej”. Jeżdżąc w normalnym tempie, gdy możemy swobodnie oddychać w ciągu godziny tracimy ok. 300 - 400 kcal.
Po ok. 20 – 30 min. rozgrzewki przechodzimy w fazę gdy nasz organizm wykorzystuje rezerwy tłuszczowe do uzyskania energii.
Rekreacyjna jazda na rowerze to także czysta chęć poznawania nowych miejsc, kontaktu z naturą, pokonywania własnych słabości i to z korzyścią nie tylko dla zdrowia, ale i środowiska. Rower jest przecież najekologiczniejszym środkiem transportu, nie zanieczyszcza powietrza metalami ciężkimi, tlenkami azotu i siarki, czy szkodliwymi węglowodorami, a równie dobrze jak samochód może służyć do pokonywania wystarczająco dużych odległości.
Jazda na rowerze pozwala nam utrzymać nie tylko dobrą kondycję fizyczną, ale i psychiczną. Organizm wydziela endorfiny, tzw. hormony szczęścia, powodujące uczucie błogości i radości, usuwając przy tym hormony stresu. Poczucie wolności, ucieczka od codzienności, zdobywanie nowych doświadczeń to wszystko dają nam dwa kółka i odrobina chęci do działania. Jeżdżąc nim do pracy dajesz lepszy przykład do naśladowania niż niejedna kampania promocyjna!
Dla naszego bezpieczeństwa podczas jazdy rower powinien być dobrze oznakowany, dlatego warto pamiętać o zainstalowaniu odblaskowych oznaczeń. Dodatkowe bezpieczeństwo rowerzyście zapewni ubranie w wyraźnych kolorach, dzięki niemu będzie widoczny z daleka. Do zwiększenia bezpieczeństwa na pewno zalicza się także noszenie kasku, choć nie powinno to „uśpić” naszej koncentracji.
Po wycieczce należy zabezpieczyć rower aby nam długo służył. Istnieje prosty sposób, aby efektywnie zagospodarować nawet niewielką przestrzeń. Jak tego dokonać? Najlepiej rower powiesić na ścianę, a dokładnie na specjalnie do tego zaprojektowanym systemie składającym się z panela naściennego wraz z praktycznym uchwytem do zawieszania roweru.
W ten sposób długo będziemy cieszyli się nie tylko wyśmienitym zdrowiem, ale i sprawnym nie poobijanym rowerem.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Na rowereach przez Polskę!

Autorem artykułu jest Kacper Pawłowski

Na rowerach przez Polskę Osoby, które przemierzały Polskę na rowerach z pewnością przyznają, że to chyba najprzyjemniejszy sposób poznawania zarówno wielkich miast, jak i malowniczych miasteczek.
Przeglądając mapy polskich szlaków rowerowych, szybko dojdziemy do wniosku, że praktycznie w każdej części kraju znajdują się urokliwe trasy. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko wyruszyć w drogę…
Nomenklatura
Zanim przejdziemy do opisu szlaków rowerowych w Polsce, uporządkujmy nazewnictwo związane z tym tematem. Z pewnością ułatwi to nam zgłębienie tego tematu.
Droga rowerowa – to pojęcie, które ma bezpośrednie odzwierciedlenie w Prawie o ruchu drogowym. To droga publiczna będąca oficjalnie przeznaczona do ruchu rowerowego, oznakowana i spełniająca odpowiednie wymogi. Może być zarówno samodzielna, jak i niesamodzielna czyli w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni. Jest ona także potocznie nazywana ścieżką rowerową.
Szlak rowerowy – to trasa dla rowerzystów o wycieczkowo-rekreacyjnym charakterze. Jest ona opatrzona odpowiednimi symbolami spełniającymi normy PTTK (najczęściej czarny symbol roweru i pasek o odpowiednim kolorze). Szlak rowerowy może przebiegać zarówno drogami rowerowymi, jak i zwykłymi drogami publicznymi i niepublicznymi.
Rowerowa Polska a rowerowa Europa
Wielu rowerzystów, którzy mieli przyjemność jeździć europejskimi drogami rowerowymi, narzeka na słaby rozwój sieci ścieżek rowerowych w Polsce, a zwłaszcza ich słabą jakość i funkcjonalność. Jednocześnie podkreślają, że Polska oferuje niebywałe bogactwo widoków, atrakcyjne tereny i ciekawe miejsca do obejrzenia i zwiedzania.
EuroVelo – europejska sieć
Ogólnoeuropejski projekt Europejskiej Federacji Cyklistów postanowił zbudować dwanaście długodystansowych szlaków rowerowych, które przebiegają wzdłuż i wszerz całej Europy. W planach mają mieć łącznie 60 000 km, obecnie jest oddanych do użytku nieco ponad 20 000 km. Do najciekawszych tras EuroVelo należą m.in. „Szlak Pielgrzymi” biegnący od norweskiego Trondheim do Hiszpanii do Santiago de Compostela. Wybierając tę trasę, możemy podążać śladami średniowiecznych pielgrzymów, którzy przemierzali europejskie kraje, by modlić się w miejscach religijnego kultu. Inną niesamowitą trasą jest „Szlak Rzek”, który biegnie wzdłuż Loary, Jeziora Bodeńskiego, Dunaju. Także w Polsce znajdują się trasy EuroVelo m.in. „Szlak bursztynowy” rozpoczynający się w Gdańsku i zmierzający nad Adriatyk do Chorwacji. Warto dodać, że idea EuroVelo jest odpowiedzią na amerykański projekt Greenway.
Poznaj swój kraj
Nie trzeba jednak wybierać się za granicę, by zachwycać się wspaniałymi trasami i cudownymi widokami. W Polsce jest bardzo dużo tras, których przemierzanie gwarantuje niezwykłe wrażenia estetyczne i satysfakcję. Przeglądając portale internetowe dla rowerzystów, natkniemy się na setki tras, z których wiele zasługuje na najwyższą ocenę. Co więcej, rowerzyści-internauci wciąż wprowadzają nowe lub zmodyfikowane trasy, które dostarczają kolejnych wrażeń dla miłośników dwóch kół. Wystarczy wpisać tylko swoją miejscowość, by na ekranie komputera pojawiły się dokładnie opisane szlaki rowerowe z wymienionymi atrakcjami czy określonym poziomem trudności. Oczywiście idealnym pomysłem jest także skorzystanie z bagażnika samochodowego i wyprawa do innej miejscowości, by tam rozpocząć rowerowe wojaże. Tutaj wyobraźnia nie zna granic. Chcemy pojeździć dookoła jeziora, wybrać się w górską wyprawę czy beztrosko przemierzać polskie wsie i małe miejscowości – to wszystko jest w zasięgu ręki.
Do najciekawszych polskich szlaków rowerowych rowerzyści zaliczają m.in. Szlak Wzgórz Szymbarskich. Ta leżąca na północy kraju trasa jest też jedną z najlepiej przygotowanych. Teren jest niezwykle malowniczy, a na swojej drodze można napotkać mnóstwo atrakcji np. wieżę widokową w Wieżycy czy słynny drewniany dom ustawiony „nogami do góry” w Szymbarku. Warto także wybrać się w Beskid Niski lub w Beskidy, gdzie malownicze góry i pagórki zagwarantują niesamowite przeżycia wizualne, a świetnie przygotowane trasy pozwolą się w pełni usatysfakcjonują miłośników jednośladów.
Atrakcyjne polskie trasy można wymieniać godzinami. Rację ma jednak ten kto powie, że w każdym miejscu Polski jest gdzie jeździć na rowerze, wystarczy tylko trochę się rozejrzeć, zasięgnąć języka w Internecie i ruszyć na trasę.
W drogę!
Sezon wiosenny rozpoczęty. To idealna pora, aby zarówno zadbać o nasze zdrowie i samopoczucie, jak i przyjemnie spędzić czas poznając bogactwa naszej ojczyzny. Jeśli chcemy połączyć te obydwa cele, najlepszą opcją będzie wybranie się na rowerową wyprawę.

---
Sklep Rowerowy T-BIKE.PL - rowery górskie, mtb, miejskie - sprzedaż i serwis rowerów.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Oświadczenie sprawcy wypadku / oświadczenie sprawcy wypadku- WZÓR

Autorem artykułu jest RatujPC

Wypadek, stłuczka, kolizja- sytuacja bardzo nie przyjemna, ale zdarzyć może się każdemu. W takim momencie warto jest być wyposażonym w oświadczenie sprawcy wypadku, które oszczędzi nam dużo czasu, a sprawcy pieniędzy- na mandat. Poniżej wzór oświadczenia sprawcy wypadku.
Oświadczenie sprawcy wypadku warto jest skopiować , wydrukowac i wozić w swym aucie jako poradnik "jak to zrobić". W końcu- nigdy nie wiadomo co zdarzy się na drodze .... ( pfu pfu ). Oświadczenia takie posiada często pomoc drogowa , ale lepiej mieć je dla pewności.
OŚWIADCZENIE SPRAWCY WYPADKU

POSZKODOWANY:
Marka i nr rejestracyjny pojazdu: ..................................................................
Imię i nazwisko: ........................................................................................
Adres: ......................................................................................................
Numer telefonu: ........................................................................................
Prawo jazdy ( seria, numer) : .......................................................................
Polisa OC: .................................................................................................

SPRAWCA WYPADKU

Ja, niżej podpisany ( dane sprawcy wypadku ) ...............................................
zamieszkały pod adresem ( dane sprawcy ) ...................................................
kierujący samochodem marki ......................................................................
o nr rejestracyjnych ....................................................................................
posiadam prawo jazdy ( seria i numer ).................... wydane przez .................
Oświadczam, iż spowodowałem wypadek/ kolizję drogową z własnej winy. Oświadczam również ,
iż pojazd którym kierowałem ma ważne ubezpieczenie OC, polisa nr ....................................
wydane przez ( nazwa zakładu ubezpieczeń ) ....................................................
ważne od ............................ do ...................................................................

Niniejsze oświadczenie składam dobrowolnie, w stanie pełnej świadomości.

Data: ........................... Czytelny podpis : .......................................

Opis okoliczności zdarzenia :
....................................................................................................................................
....................................................................................................................................
.....................................................................................................................................
.....................................................................................................................................
.....................................................................................................................................
......................................................................................................................................
......................................................................................................................................
.......................................................................................................................................
...........................
---
Pomoc Drogowa Katowice
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Żelazna kondycja Triathlon

Autorem artykułu jest Sagiopl

Jeśli marzysz o żelaznej kondycji nie ma lepszego sportu niż trójbój czyli popularny triathlon. Jest to jeden z tych sportów do uprawiania, którego oprócz chęci i roweru w zasadzie nie potrzebujesz nic innego-no może karnetu na basen... Dyscyplina ta narodziła się USA w połowie lat 70-tych. P...

Jeśli marzysz o żelaznej kondycji nie ma lepszego sportu niż trójbój czyli popularny triathlon. Jest to jeden z tych sportów do uprawiania, którego oprócz chęci i roweru w zasadzie nie potrzebujesz nic innego-no może karnetu na basen...

Dyscyplina ta narodziła się USA w połowie lat 70-tych. Po raz pierwszy zawodnicy zmierzyli się na dystansach 500 jardów pływania, 5 milach jazdy na rowerze i 6 milowym biegu w San Diego w Kalifornii. W skład Igrzysk Olimpijskich wszedł dopiero w 2000 roku w Sydney.
Swą rosnącą popularność Triathlon zawdzięcza połączeniu najczęściej uprawianych sportów. Istnie kilka odmian tej dyscypliny :

Super Sprinterski:

- pływanie na dystansie 0,4 kilometra
- jazda na rowerze przez 10 kilometrów
- i 2,5 kilometra biegu

Sprinterski:

- pływanie na dystansie ¾ kilometra
- 20 kilometrów jazdy rowerem
- i bieg na dystansie 5 kilometrów.

Olimpijski:

- pływanie na dystansie 1,5 kilometra
- 40 kilometrów jazdy rowerem
- i 10 kilometrów biegu

ITU-długi dystans:

- pływanie na dystansie 3.8 kilometra
- jazda rowerem przez 80 kilometrów
- i 20 kilometrów biegu

Half-Ironman:

- 1,9 kilometra pływania
- 90 kilometrów jazdy na rowerze
- i 21 kilometrów biegu

Ironman: jest niewielu ludzi, którzy są wstanie to osiągnąć.

- 3,8 kilometra pływania
- 180 kilometrów jazdy na rowerze
- 42 kilometry biegu
---
Sagio.pl - Dowiedz się czego chcą od Ciebie kobiety!
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rowerem po mieście


Autorem artykułu jest Anna Niemiec

Masz dość stania w kilometrowych korkach do pracy? Męczy Cię podróżowanie komunikacją miejską? Duszność i tłok w autobusie, powoduje, że docierasz do wytyczonego miejsca zmęczony? Czas na zmiany. Era rowerów nadchodzi.

Rower to sprytny i wygodny pojazd, idealny do poruszania się po mieście, i to w czasie konkurencyjnym. Powodów do poruszania się rowerem po mieście jest doprawdy mnóstwo.
Podstawowym jest zapewne to, że wpływa ono pozytywnie na samego Ciebie. Podróżując rowerem twój organizm wydziela endorfiny zwane hormonami szczęścia, które poprawiają twój nastrój psychiczny. Patrząc pod kątem fizycznym jazda na rowerze wspomaga pracę serca, jak również kształtuje twoje mięśnie i wzmacnia kręgosłup. Patrząc całościowo na człowieka i podpierając się przeprowadzonymi statystykami okazuje się, że wypadki z udziałem rowerzystów są o wiele rzadsze niż z udziałem pieszych i kierowców samochodów, więc dodatkowo chronisz swoje życie.
Podczas jazdy rowerem możesz podziwiać otoczenie i odkrywać wcześniej nieznane miejsca. Dzięki temu lepiej poznasz miasto i okolicę. Pomyśl, ile interesujących uliczek, mostów i parków nie odkryjesz, korzystając z miejskiej komunikacji. W każdym z tych miejsc zawsze możesz się na chwilę zatrzymać i nieco odpocząć.
Rower jest zawsze gotowy do podróży. A poza tym nie musisz na przystanku czekać na zapchany autobus czy tramwaj, którego pasażerowie mogą cię zarazić grypą lub okraść. Gdy masz sprawę do załatwienia, po prostu wsiadasz i jedziesz. Należy pamiętać o tym, że taki sposób poruszania wymaga zużycia więcej energii, stąd większą wagę należy przywiązać do prawidłowego odżywiania się.
Jeżdżąc na rowerze wpływamy również pozytywnie na osoby w naszym otoczeniu oraz środowisko. Rowery jako jedne z nielicznych środków transportu nie wydzielają spalin, dzięki czemu nie przyczyniamy się do zatruwania osób w naszym otoczeniu. Zauważ, że wyruszając na miejskie podboje, jesteś narażony na hałas, którego poziom, zwłaszcza w centrach dużych miast, przekracza wszelkie dopuszczalne normy, a którego rowery nie emitują.
W końcu kwestia, która dla wielu jest priorytetem to koszty związane z kupnem i utrzymaniem roweru. O nabycie takiego sprzętu dzisiaj naprawdę nie jest trudno. Rowery są dostępne wszędzie. Możesz kupić nowy, szpanując błyskiem nowego lakieru, jak również stary, zabytkowy jeszcze z okresu wojny. Zaletą roweru jest brak comiesięcznych opłat związanych z jego utrzymaniem m. in. z opłatą za benzynę czy parking. Rower jest łatwy do przechowania, zmieści się w piwnicy lub na balkonie. Ewentualne koszty związane z konserwacją czy naprawą są stosunkowo niskie w porównaniu z naprawą choćby samochodu.
Powtarzając krótko za Lechem Janerką:"Rower to jest świat", zachęcam do jak najczęstszego korzystania z tego środku transportu.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 11 lutego 2012

Rowery 29 cali a 26 cali, części rowerowe, MTB. Rozsądne różnice.

Autorem artykułu jest Maciej Sniadach


Rowery MTB i ich nowoczesne konstrukcje. Jakie można dostrzec różnice w rowerach na kołach 29 i 26 cali. W artykule staram się porównać i przedstawić różnice w przełożeniu na praktyczne osiągi. Do porównania posłużyły mi dwa modele firmy Scott.

Współczesne nowoczesne rowery, mają ramy z reguły w rozmiarze M. Poza długością rury pod siodłowej i wysokością suportu nad ziemią marki różnią się każdym wymiarem, kolorem i osprzętem. na chwilę obecną wchodzi na polski rynek regulowana sztyca za pomocą manetki. Tego typu osprzęt dostarcza np. firma Hope.

Scott Scale 29 ma większy rozstaw osi co sprawia że rower ten ma lepsze osiągi na nieskąplikowanej trasie. Dłuższe są tylne widełki (o 18 mm), które muszą pomieścić duże koła. Dodatkowe 5 mm to wynik bardziej płaskiego (o pół stopnia) ułożenia główki ramy. Różnica tego rzędu zwykle w zauważalny sposób zwiększa komfort i stabilność jazdy, jednak środek ciężkości w tej konstrukcji ma inne położenie. Części rowerowe w Twen-tyniner mają też nieco większy trail (wyprzedzenie widelca, wpływające na sterowność, tego typu konstrukcje są bardziej odczuwalne na delikatne skręcanie, kierownica jest po prostu czulsza), co dodatkowo zwiększa stabilność jazdy.

Kolejna znacząca różnica to wysokość główki, która w 29-ce jest niższa aż o 15 mm. To zrozumiałe, bo przy dużych kołach główkę trzeba skracać, by uzyskać podobne jak w 26-ce położenie kierownicy. Chodzi to o samo ułożenie kolarza na rowerze. Mimo tego zabiegu rama w rowerach z kołami 29" jest i tak wyższa, co trzeba brać pod uwagę, dobierając liczbę podkładek pod mostkiem. Należy również uważać dobierając widelec do takiej ramy, ponieważ skrócić mocowanie widelca można tylko raz. Nieco zaskakująca jest wartość drugiego ważnego parametru, zasięgu („reach", mierzony w poziomie od środka suportu do szczytu główki), który w 29-ce, mimo dłuższej rury górnej, jest o 1 cm mniejszy niż w 26-ce. Krótszy jest też mostek zamontowany w tym rowerze, kierownica ma 4 cm większą szerokość.

Wszystkie te różnice sprawiają, że pozycja zajmowana na 29-ce jest mniej pochylona, a kokpit znajduje się bliżej siodła. To daje lepszą kontrolę i komfort kosztem szybkości na podjazdach i pod wiatr. Mimo dużych podobieństw technicznych dwa porównywane przeze mnie Scotty – rowery MTB zostały zaprojektowane jako rowery o nieco odmiennych charakterach. Oba jednak wprawdzie są rowerami wyścigowymi, przeznaczone do ciężkiego terenu. Konstrukcje na kołach 26" przystosowano mimo wszystko do efektywnego podjeżdżania, podczas gdy 29-ka to przede wszystkim stabilność i komfort.

Wybierając odpowiedną konstrukcję dla siebie trzeba zdać sobie sprawę, że nawet najnowocześniejszy rower nie pojedzie sam. Wszystkie prezentowane prze mnie zabiegi mają tylko i wyłącznie na celu poorawę skuteczności treningu, pokonywanie ciężkich długich podjazdów. W tym całym ogniwie sportowym człowiek i jego predyspozycje stanową w dalszym ciągu najmocniejsze bądź najslabsze ogniwo.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zalety przesiadki z samochodu na rower

Autorem artykułu jest Krzysztof Burchardt


Czy stanie w korkach to twoje hobby? Lubisz dawać zarobić stacjom benzynowym za coraz wyższe ceny benzyny? Nie robisz sobie nic z tego, że twoja forma jest coraz gorsza? Czas najwyższy przesiąść się na rower.

W naszym kraju jeszcze nie jest to tak modne jak na przykład w Holandii, ale z roku na rok daje się zauważyć, że coraz więcej osób jeździ regularnie na rowerach. Zalet jazdy na rowerze jest zdecydowanie więcej niż wad. Poniżej przedstawię najważniejsze zalety.
Rower jest najtańszym środkiem transportu. Nie licząc kosztów jego zakupu, nie wydamy ani grosza za przejechanie kilometra naszym rowerem. Nie musimy go tankować, kupować biletów. Po prostu wsiadamy i jedziemy. Jeżeli dbamy o nasz środek lokomocji jego ewentualne naprawy zdarzać się będą tak rzadko, że z pewnością zauważymy ile pieniędzy zostało nam w portfelu po przesiadce z samochodu na rower.
Nie musisz stać w korkach ani tłoczyć się w autobusie. W zatłoczonych miastach zyskujesz masę czasu dzięki temu, że nie musisz stać w korkach ani czekać na zatłoczony autobus. Nie musisz stać w gorącym, nie klimatyzowanym autobusie obok otyłej kobiety z wyraźnym wąsem, która zapomniała się przedwczoraj umyć. Z czasem wybierzesz sobie takie ścieżki, które doprowadzą cię szybko do celu.
Zaczynasz doceniać to, czego wcześniej nie zauważałeś. Jadąc samochodem mijasz ciekawe miejsca na tyle szybko, że często nawet ich nie dostrzegasz. Jadąc rowerem jedziesz o wiele wolniej, masz większe pole widzenia, nie zasłonięte przez słupki boczne samochodu. Dzięki temu jesteś w stanie zobaczyć więcej a jeżeli coś dostatecznie cię zainteresuje, możesz zatrzymać się lub zboczyć ze ścieżki by podjechać bliżej. W większość miejsc, w które można dojść, można też dojechać rowerem. Autobus czy samochód może nie mieć możliwości dojechania do najciekawszych dla oka miejsc.
Rower jest najbardziej ekologicznym środkiem transportu. Jeżdżąc rowerem nie zatruwasz środowiska. Nie emitujesz spalin. Jednak zanim inni to dostrzegą, musisz uzbroić się w cierpliwość i znosić jazdę wśród kopcących samochodów.
Wzmacniasz swoje mięśnie i poprawiasz formę. Tego nie jesteś w stanie zrobić za kółkiem samochodu. Jeżdżąc regularnie każdy jest w stanie zgubić kilka zbędnych kilogramów. Ja osobiście zgubiłem w tydzień pięć kilogramów. Przy odpowiednim treningu nasza forma wzrośnie na tyle, że w końcu przestaną nam doskwierać bóle nóg, pleców itd. W przyszłości zaowocować to może tym, że nie będziemy osobami upośledzonymi ruchowo, otyłymi, zagrożonymi miażdżycą czy zawałami serca. Jednym zdaniem sport to zdrowie ale to już temat na inny artykuł.
Oszczędzasz pieniądze. Wspomniałem już o tym wcześniej ale teraz zajmę się konkretami. Od czasu gdy odstawiłem samochód i przesiadłem się na rower - jest to najczęściej okres od wiosny do jesieni, gdy nie jest za zimno aby jeździć - miesięcznie jestem w stanie oszczędzić około 200 zł, które wcześniej wydawane były na dojazdy do pracy, czy na zakupy. Jednak ja osobiście do pracy mam tylko 10 km i jeżdżę oszczędnym dieslem, więc zastanów się ile możesz oszczędzić jeśli jeździsz paliwożernym benzyniakiem. Dodatkowo rower może być dobrym środkiem transportu codziennych, drobnych zakupów. Wystarczy tylko dokupić do niego koszyk by większość codziennych zakupów zmieściła się na rower. Nie zapomnijcie jednak o dobrym zabezpieczeniu roweru podczas robienia zakupów.

Dzięki jeździe pobudzasz mózg do aktywności i wydzielasz endorfiny. Endorfiny są hormonem szczęścia. Po dłuższej jeździe na rowerze zaczynasz odczuwać zadowolenie z jazdy. Przyspieszone bicie serca powoduje lepsze dotlenienie mózgu a dzięki temu możesz wymyśleć coś, co pozwoli ci w twoim rozwoju osobistym np. otworzenie własnej firmy dokształcanie się itd.

W tym momencie warto się zastanowić czy jeździmy samochodem do pracy bo nam wygodniej czy dlatego, że mamy do niej daleko. Moim zdaniem jeżeli do naszej pracy mamy do 15 kilometrów w jedną stronę, warto zastanowić się nad przesiadką na rower ze względów zdrowotnych. Godzina dziennie spędzona na rowerze nie jest godziną straconą. Podczas gdy w pracy bardzo często przez 8 godzin siedzimy przed komputerem, taka

Rowerem przez wiosnę.

Autorem artykułu jest ola olab


Wiosenna, ładna pogoda sprzyja aktywności fizycznej. Większość z nas ma w tym czasie więcej energii i częściej postanawia rozpocząć przygodę ze sportem.

Promienie słoneczne podnoszą poziom endorfin w naszym organizmie, dzięki czujemy się bardziej energicznie. Utrzymanie dobrej kondycji fizycznej sprzyja nie tylko poprawie naszego zdrowia fizycznego, ale także pozwala na większą wydajność umysłową. Warto myśleć o tym cały rok, ale wiosna jest najlepszym okresem aby zainteresować się tym, w jaki sposób moglibyśmy zwiększyć naszą aktywność fizyczną. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie każdy od razu może uprawiać ekstremalne, wymagające sporego wysiłku sporty.

Na początek najlepiej zacząć od spacerów. Są one korzystne dla osób w każdym wieku i stanowią najbardziej naturalny ruch dla ciała. Dzięki nim organizm lepiej się dotlenia, mięśnie rozluźniają się. Ostatnio bardzo modne jest chodzenie z kijkami do nordic walking. Takie dodatkowe wspomaganie pozwala na bardziej efektywne spędzanie czasu, bowiem angażuje większą ilość mięśni niż w przypadku zwykłego spaceru. Nordic walking jest także świetnym sposobem dla osób, które myślą o odchudzaniu bowiem przez godzinę można pozbyć się nawet 400 kalorii. Jest bezpieczny dla osób starszych ponieważ nie obciąża stawów. Dobrze jest, gdy możemy korzystać, że specjalnych ścieżek przeznaczonych do spacerów, jednak nie jest to wymóg konieczny bowiem spacerować można prawie wszędzie – potrzeba tylko trochę zapału. Wraz z nastaniem ciepłych dni w większości miast organizowane są zajęcia dla kobiet na świeżym powietrzu np. joga, aerobik, pilates. Dzięki takim ćwiczeniom możliwe jest znaczne usprawnienie swojej kondycji fizycznej i psychicznej - a przy okazji kontakt z naturą.
Są jednak osoby, które ze względu na założenie rodziny znacznie zmniejszają swoją aktywność fizyczną. Wydawać by się mogło, że mając małe dzieci trudno jest zaangażować się w jakiś sport. Otóż nic bardziej mylnego. Z małymi dziećmi można rewelacyjnie bawić na basenie a także, dzięki specjalnym nosidełkom wybrać się na nawet kilkugodzinny, intensywny spacer. Jeżeli posiadamy w piwnicy czy garażu zakurzony, stojący bezużytecznie rower – także warto go wykorzystać. Nie ma lepszego czasu na jazdę na rowerze niż wiosna. Jest już dostatecznie ciepło aby móc zaangażować się w ten typ aktywności, dodatkowo nie jest zbyt gorąco, aby jazda była za bardzo męcząca. Dodatkowo na taką wyprawę można zabrać całą rodzinę. W przypadku gdy dzieci są jeszcze za małe aby samodzielnie jeździć na rowerku, można zamontować do własnego roweru specjalne siodełko, w których maluch będzie bezpieczny. Warto jak najszybciej przyzwyczajać dziecko do takiej aktywności fizycznej. Gdy maluch osiągnie odpowiedni wiek, który pozwala na samodzielne korzystanie z rowerka, warto zainwestować w dobry sprzęt. Obecnie jest wiele sklepów rowerowych, gdzie dostępne są zarówno rowery dla dorosłych jak i rowery dziecięce. Warto wybrać taki rower, który będzie najlepiej dostosowany do wieku i potrzeb dziecka. Należy pamiętać, że rower nie może być za duży ani za mały, bowiem będzie to w dużym stopniu wpływać na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Wycieczki rowerowe doskonale poprawiają ogólną wydolność fizyczną organizmu i pozwalają na przeżycie wielu ciekawych przygód i zobaczenie wielu interesujących miejsc.
Młodzi ludzie, których zdrowie i energia życiowa pozwala na bardziej intensywną aktywność fizyczną, często wybierają zajęcia, które wymagają większego wysiłku. Jak np. bieganie czy wspinaczka skałkowa. Ta ostatnia zdobywa coraz większą popularność. Pozwala nie tylko znacznie poprawić sprawność organizmu, ale także zapewnia sporą dozę adrenaliny. Jest to wbrew pozorom bezpieczny sport, jeżeli korzystamy ze wskazówek profesjonalnego trenera i stosujemy się do zasad bezpieczeństwa.
Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu niewątpliwie poprawia nasze zdrowie fizyczne a intensywny kontakt z naturą pozwala na relaks i odprężenie całego organizmu. Warto więc wybrać coś dla siebie, żeby po prostu – poczuć się lepiej.

---

Rower górski to nadal przyszłość

Autorem artykułu jest Kacper Pawłowski


Zapraszamy do zapoznania się z unikalnym testem wspaniałego roweru górskiego, jedyny w swojej klasie, chcesz wiedzieć jaki to rower..przeczytaj test! Rodzima firma z Przasnysza stanęła na wysokości zadania i wyprodukowała rower porządny i mocny, a przy tym zadbała o dokładne wykonanie i ciekawy, przyciągający wzrok design jakim charakteryzują się nietuzinkowe rowery górskie.
Kilka dni testów i sporo kilometrów które pokonałem na tym rowerze zapamiętam głównie z dwóch powodów. Pierwszy to oczywiście rama o której napiszę za chwilę, a drugi to wyjątkowe zainteresowanie jakim cieszy się rower gdy gdzieś na chwilę przystaniemy .

Testujemy rower
Pierwsze co rzuca się w oczy w tym rowerze to rama. Z daleka wygląda jak wykonana z karbonu, brak widocznych spawów, płynne przetłoczenie w górnej rurze ramy. Dopiero po stuknięciu palcem i dokładniejszym jej obejrzeniu zdajemy sobie sprawę, że to aluminium.
Firma Kross postawiła na znany stop aluminium o numerze: 7005. Rurki są potrójnie cieniowane i hydroformowane. Po ich pospawaniu rama, a dokładnie spawy są dokładnie oszlifowane – jest to rozwiązanie unikalne, stosowane raczej w rowerach wysokiej klasy - w technice szlifowania ramy odnajdujemy duże podobieństwo do produktów firmy Cannondale.

Rura pod-siodłowa jest o przekroju koła, reszta została sprawnie wytłoczona za pomocą hydroformowania. Dolna rura o przekroju przypominający trójkąt rozszerza się w stronę suportu, to daje lepsze rozłożenie przeciążeń i zwiększa sztywność w okolicach suportu. Górna rurka ma przekrój prostokąta, razem z dolną rurą obejmuje główkę ramy co daje niesamowitą sztywność wraz z zintegrowanymi sterami. Malowanie ramy jest proste i estetycznie wykonane, rower ma dzięki temu bardzo sportowy charakter, kojarzy się wręcz z rowerami oglądanymi na zawodach MTB.
W rowerze jest zainstalowana korba Truvativ FireX, która jest zintegrowana z osią suportu – rozwiązanie bardzo przydatne w trudnych technicznie podjazdach, do czego używane są głównie rowery Kross.
Trzeba jeszcze wspomnieć o siodełku Blaze firmy San Marco, które jest komfortowe nawet podczas długich wycieczek, ale również ma bardzo sportową linię idealną do maratonów.

Koła i hamulce
rowery górskieKoła zbudowane są z niezbyt lekkich lecz sztywnych obręczy Alexrims X2100, na początek powinny w zupełności wystarczyć.
W połączeniu z piastami Joy Tech otrzymamy kompromis między masą, a ceną roweru. Prowadzą sie dość lekko i wraz z oponą Schwalbe Smart Sam o rozmiarze 2,1 nawet nieźle przyspieszają. Tu trzeba pochwalić opony której bieżnik poradzi sobie niemal w każdym terenie, a specjalna budowa środkowej części gumy zapewni nam niskie opory na ubitych drogach.
Dość wysokie boczne klocki dają gwarancję dobrego trzymania się w zakrętach nawet przy luźnym podłożu. Hamowanie odbywa się za pomocą v-break-ów Avid Single Digit 7, jest to znana i sprawdzona konstrukcja, która nie zawiedzie nawet cięższych kolarzy.

Napęd
Do napędzania Kross Level A6 zastosowano osprzęt firmy Shimano SLX i łańcuch CN-HG53, całość uzupełniona o kasetę Sram PG-950. Do tego dochodzi wspomniana już wcześniej korba Firex.
Cały mechanizm sprawuje sie dość dobrze, tylna przerzutka szybko i precyzyjnie zmieniała biegi, nawet pod dużym obciążeniem przy pokonywaniu dużych podjazdów.
W tylnej przerzutce zastosowano technologię Shadow, która działa precyzyjnie w każdych warunkach, co ciekawe przerzutka prawie nie wychodzi poza obrys roweru, co chroni ją przed różnymi wystającymi przedmiotami.
Wszystko to wraz z manetkami tej samej grupy SLX (technologia 2-Way Release, która pozwala na zrzucanie biegów w dwóch kierunkach, kciukiem lub palcem wskazującym) Jest to bardzo dobrze przemyślana konstrukcja, która nie zawiedzie nawet wymagającego bajkera.
Całość jest przytwierdzona do kokpitu złożonego w całości z podzespołów Truvativ XR. Kierownica jest prosta i sztywna, czyli to co sprawdza sie w wyścigach xc i maratonach.

Amortyzator
Rower został wyposażony w amortyzator Rock Shox Dart 3 zastępujący znaną linię Judy. Zaopatrzony jest w rozwiązanie techniczne umożliwiające jazdę w terenie co nie zawsze oferuje konkurencja. Dodatkowo został wyposażony w blokadę skoku, której dokonujemy jednym kliknięciem manetki ulokowanej na kierownicy. Blokada w tym miejscu szczególnie ułatwiała życie na trasach o zmiennej charakterystyce podjazdów i zjazdów.
Testowany przez nas model ma 100mm skoku i może nie należy do najlżejszych, ale dzielnie się spisywał nawet w trudnych warunkach. Nieźle wybiera nierówności i płynnie pracuje w całym zakresie. Możliwe że dla lżejszych rowerzystów będzie trochę za sztywny i będzie przypominał raczej rasowy widelec dla maratończyków, który wybiera tylko naprawdę duże przeszkody, ale dla reszty będzie to naprawdę niezły amorek, golenie wykonane zostały z jednego bloku magnezu. Rock Shox posiada także mocowania pod hamulce tarczowe, co daje możliwość rozbudowy roweru.

Podsumowanie
Pozycja jaką przyjmujemy na nowym Levelu A6 jest raczej sportowa niż komfortowa, od razu czujemy, że stworzono go dla osób z zacięciem wyścigowym. Już po krótkiej jeździe można wyczuć wysoką sztywność boczną, co daję nam dużą efektywność w przekazywaniu energii kolarza na napęd.
Kross Level A6 jest bardzo posłuszny swojemu bajkerowi, składa się do każdego zakrętu tak jak sobie to wymyślimy. Jest bardzo żywiołowym rowerem, woli prędkość i wymagające trasy, niż płaskie turystyczne dróżki. Jazda tym rowerem przynosi wielka frajdę zarówno początkującym jak i bardziej zaawansowanym kolarzom. Level A6 spisuje się znakomicie na trudnych technicznie trasach jak i w niedzielnych wycieczkach za miasto ale zaznaczam że przeznaczeniem tego roweru są wymagające trasy, a nie okazyjna turystyczna przejażdżka. Jest dobrym sprzętem do rozpoczęcia kariery maratończyka. Trzeba pamiętać, że za tą cenę otrzymujemy doskonałą bazę, którą dla celów bardziej profesjonalnych będziemy musieli nieco zmodyfikować. Dla zaawansowanej jazdy amatorskiej ten rower jest rozwiązaniem idealnym, a stosunek ceny do jakości nie ma obecnie konkurencji na rynku rowerowym.

www.t-bike.pl ---

Sklep Rowerowy T-BIKE.PL - rowery górskie, mtb, miejskie - sprzedaż i serwis rowerów.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rower treningowy na poprawę sylwetki

Autorem artykułu jest Przemysław Kałka


Parę tygodni temu naszła mnie myśl, aby wyciągnąć z piwnicy rower. Wyczyścić go dobrze, nasmarować i przygotować do nowego sezonu. Sezonu 2009 – czasu powrotów. Wznowiłem treningi po trzech latach przerwy. Dobry momentem okazał się czas kiedy patrząc w lustro – miałem wrażenie, że to nie ja. To nie moje ciało. Wchodząc na wagę stwierdzałem: „za czasów młodości, kiedy to treningi były najważniejsze, nie mogłem przekroczyć 80kg”. A tego dnia moja waga ukazała magiczną cyfrę 88kg. Stwierdziłem – dosyć. Nie będę sam się okaleczał. Wyciągnąwszy rower treningowy, postanowiłem zmienić swoje przyzwyczajenia. Od pary tygodni na rowerze spędzam minimum 3 dni w tygodniu po około 30-60 minut. Efekty widoczne, spadło ok. 5-6cm w pasie, i na wadze ukazuje się teraz 82-83kg.

Rower treningowy – który używam jest już wysłużony (3-4 sezony używany był przez kogoś innego). Wykorzystuję obecnie możliwości – jazdy na świeżym powietrzu (zimą już tak pięknie nie będzie). Na szczęście znalazłem już kilka sztuk rowerów treningowych – stacjonarnych. Do zimy jeszcze troszkę, ale już dziś myślę o tym, który rower „zainstaluje” w swojej małej siłowni. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony cenami. Są takie, na które mnie stać, a jest kilka modeli – w których cenie kupiłbym samochód. Ale czego się nie robi dla zdrowej sylwetki ?

Patrząc na siebie po tym okresie jak wznowiłem treningi i dołączyłem do tego rower jestem miło zaskoczony. Oprócz tego, że zdarza mi się wsiadać na rower i jechać przed siebie (tak daleko aż mi się znudzi) i trwa to niekiedy ok. 2-3 godzin. Sporo poprawiła mi się kondycja. Kiedyś problemem było podbiegnięcie do tramwaju czy autobusu, a teraz to żaden problem. Zdarza się tak, że zamiast roweru – wychodzę pograć w piłkę. Pierwsze mecze były najtrudniejsze po 15 minutach brak sił. I musiała być przerwa. A teraz gramy po 30 minut i krótsza przerwa. Uważam, że to właśnie od jazdy na rowerze poprawiła mi się tak wydolność i kondycja. Wiadomo sam rower cudów nie zdziała – więc czasami trzeba również pobiegać. Uwielbiam ganiać za piłką (człowiek się na ogląda piłkarzy w TV, a później sam chce to wszystko robić, to co oni potrafią z piłką). Ostatnio spędzam każdą możliwą chwilę na rowerze, i zdarza mi się że korzystam z niego 5 razy w tygodniu.
Moja rada – zamiast w ciepły dzień wsiadać do samochodu – proponuję podjechać do pracy rowerem (inaczej to się ma, jak mamy 20km do pracy – wtedy już tak nie za ciekawie...). Aczkolwiek od czasu do czasu można podjechać na dwóch kołach, niż na czterech. Może potrwa to dłużej – ale lepsza będzie kondycja i wydolność. A i sylwetka smuklejsza.
Mój stary znajomy od prawie 15lat jeździ wszędzie rowerem. To po prostu jego hobby, i szczerze? Podziwiam go. Mając prawie 50lat, nie wygląda na swój wiek. Ludzie dają mu średnio 10lat mniej. I dla niego nie istotne czy zima czy lato. Zdziwiło mnie kiedyś jak zobaczyłem go zimą na rowerze. Śnieg – a on na jednośladzie. Widać, że jazda rowerem sprawia mu przyjemność. I powiem wprost – widzę również same plusy w tym. I szczerze zachęcam do spędzenia niedzielnego dnia – wraz z rodziną na wycieczce rowerowej – niż na oglądaniu nudnych filmów w TV, czy na DVD.

Powracając do tematów rowerów treningowych – na co należy zwrócić uwagę przy zakupie takowego. Przede wszystkim dobrze by było gdyby rower – był dostosowany do naszych wymogów. Do tego zwróćmy uwagę, w jakim okresie go chcemy używać, jeśli tylko w okresie zimowym – kupmy tańszy – mowa o rowerze stacjonarnym. Na okres wiosenno – letni można by się pokusić o rower do jazdy po mieście (przy tym to będzie mnóstwo kombinacji).
---

HellHound.pl - najlepszy sprzet fitness i siłowy

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zastanawiasz się jakie rowerki są najlepsze? – Wybierz rowery spinningowe.

Autorem artykułu jest Przemysław Kałka


Spinning to jedna z najnowszych i najintensywniej rozwijających się form fitness. Nazywany jest aerobikiem na rowerach i ma z nim rzeczywiście wiele wspólnego, ponieważ spinning to intensywna jazda na rowerze angażująca całe ciało, dodatkowo towarzyszy jej energetyczna muzyka , która pomaga zachować odpowiednie tempo jazdy. Jest to bardzo prosta i efektywna forma treningu aerobowego, ograniczająca praktycznie do minimum możliwość kontuzji oraz dzięki odpowiednio przeprowadzonemu treningowi optymalizuje nasze wysiłki w walce o szczupłą sylwetkę.

Dlaczego warto uprawiać spinning?
Dzięki różnorodności dostępnych programów istnieje możliwość dostosowania treningu do indywidualnych potrzeb trenującego. Nie ma tutaj znaczenia wiek, czy sprawność fizyczna ponieważ trening nie jest skomplikowany. Rowery spinningowe posiadają także systemem monitorowania tętna, który pokazuje z jaką intensywnością trenujący ćwiczy, licząc ilość uderzeń serca na minutę. Pomaga to kontrolować wysiłek oraz uniknąć sytuacji w której trenujący traci czas wymagając zbyt mało od swojego organizmu, który już zdążył się przyzwyczaić do takiego obciążenia, lub wręcz przeciwnie przeforsowuje swoje ciało niepotrzebnie je wycieńczając. organizm. Zajęcia spinningu oferują wspólną energię i koleżeństwo zajęć grupowych, bez współzawodnictwa i presji. Jednakże nie każdy ma możliwość wybrania się do klubu fitness na takie zajęcia, ponieważ tylko nieliczne dysponują salami spinningowymi, dlatego też możesz zaopatrzyć się we własne rowery spinningowe a Twoje ciało z pewnością nabierze sprawności ponieważ indor cycling wpływa na:

• lepszą ogólną wydolność i kondycję całego ciała,
• polepszenie wydolności układu krążenie,
• usprawnienie wydolności układu oddechowego,
• wzmocnienie mięśni nóg, brzucha i pośladków

W trakcie godzinnych zajęć spalamy nawet do 1000 kcal, to na prawdę niesamowity wynik biorąc pod uwagę przyjemność i łatwość samego treningu. Systematyczne treningi mają bardzo duży wpływ na proces odchudzania nie tylko ze względu na kalorii spalane podczas samego treningu, ale także dzięki przyspieszonemu metabolizmowi na skutek dużej dawki ruchu. Jazda na rowerze również nie obciąża tak bardzo stawów, jak na przykład biegi czy aerobik dlatego technika ta jest odpowiednia też dla osób mających nadwagę lub też problemy ze stawami. Rowery spinningowe kosztują mniej więcej tyle co rowery treningowe, ale trening możliwy do przeprowadzenia jest o wiele bardziej intensywny. W miarę rosnącej popularności spinningu dostępne są coraz to nowe modele zarówno rowerków jak i specjalnych ubrań do nich. Rzesze entuzjastów są najlepszym dowodem na to, że jest to ciekawa forma ruchu. Większa część atrakcyjności zajęć zależy od instruktora, możemy jednak sami zaplanować trening regulując obciążeni . W trakcie treningu różne programy umożliwiają wizualizację a urządzenie symuluje różne ukształtowania terenu, które odpowiadają wysiłkowi jaki w danej chwili powinien włożyć w pedałowanie trenujący. ---

HellHound.pl odżywki | suplementy | fitness | sporty walki | sprzęt | ubrania | akcesoria

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Który rower wybrać?

Autorem artykułu jest Cheef


Jak go wyregulować i dopasować do swoich potrzeb?
Jeśli jeździsz po zróżnicowanym terenie, wybierz rower górski, który nadaje się do jazdy po każdym terenie.

Ma on niedużą, mocną ramę, prostą lub lekko profilowaną kierownicę, pedały położone dość wysoko w stosunku do powierzchni drogi, szerokie opony, które umożliwiają, pokonywanie nierównych tras. Dzięki przerzutkom, łatweij podjeżdża się na nich pod górkę.
Rower uniwersalny lub inaczej treckingowy jest w sam raz dla Ciebie jeśli jeździsz częściej po szlakach utwardzonych, ale czasem też po wertepach. To rower klasyfikujący się gdzieś pomiędzy rowerem górskim a klasycznym. Ma nieco węższe opony, i trochę niżej umieszczone pedały.
Rower klasyczny pozwala jechać w pozycji bardziej wyprostowanej, nadaje się głównie do jazdy po utwardzonych drogach np. w mieście. Posiada prostą przerzutkę, wąskie opony profilowaną kierownicę. Nie da się nim jechać zbyt szybko, ale jest wygodny.
Bez względu na to który model wybierzesz, sprawdź czy jest dobry dla Ciebie! Po prostu wypróbuj go. Dostosuj wszystkie regulowane elementy tak byś czuł się komfortowo. Gdy to zrobisz, powinieneś swobodnie dotykać nogami do ziemi, jednocześnie siedząc na siodełku. Opony powinny być lekko ugięte, ale nie za mocno.
Gdy wysokość siodełka jest dopasowana, tak, że noga może się całkiem wyprostować gdy trzymamy stopę (palce) na pedałach w najniższym położeniu. Kierownica powinna być tak ustawiona, abyśmy nie musieli się garbić, ani też trzymać rąk nienaturalnie wysoko. Opony należy napompować na tyle, aby nie dobijały do felgi na nierównościach, ale też nie zamożno, by amortyzowały większość nierówności. Wszystko należy sprawdzić na zasadzie prób i błędów. Po chwili zrozumiesz, o co tak naprawdę chodzi. Będziesz mógł się cieszych z podróżowania swoim wygodnym i bezpiecznym rowerem.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl