wtorek, 14 lutego 2012

Tanie podróżowanie po sezonie

Autorem artykułu jest anna kowalska redaktor

Wprawdzie sezon turystyczny pozostał w pamięci większości z nas tylko pięknym wspomnieniem, ale nie znaczy to wcale, że nie możemy znaleźć atrakcyjnych rabatów czy promocji na noclegi w najpiękniejszych krajach Europy.
Podróżowanie po sezonie ma rzeszę zwolenników. Dlaczego? Po pierwsze, możemy spokojnie zwiedzać miasta Europy bez narażenia się na zadeptanie przez tłumy zwiedzających. Kontemplacja zabytków w tłumie turystów nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń.
Następnym argumentem przemawiającym za zwiedzaniem po sezonie, jest niższa temperatura. Odwiedzanie kilku zabytków w trzydziestostopniowym upale, czy podróż w zatłoczonych środkach komunikacji miejskiej nie należy do najprzyjemniejszych. We wrześniu czy październiku temperatura jest optymalna.Najważniejszym plusem wycieczek posezonowych jest niewątpliwie ich cena. Możemy znaleźć atrakcyjne oferty, np. tanich noclegów w Berlinie czy hosteli w Wenecji w bardzo atrakcyjnych cenach. Jeśli zdecydujemy się na tańszą opcję, czyli nocleg nie w hotelach, ale na przykład w hostelach w Wenecji, wtedy z pewnością zapłacimy jeszcze taniej.
Oprócz tanich nocelgów w Berlinie, noclegów w Paryżu, możemy liczyć na tańsze bilety wstępu czy posezonowe upusty w restauracjach oraz klubach. Gdzie znaleźć oferty, np. hosteli w Wenecji?
Możliwości jest mnóstwo. Od odwiedzania biur podróży i wertowania folderów, po przeszukiwanie ofert w internecie. W internecie znajduje się tysiące ofert, które kuszą rabatmi, promocjami, upustami. Warto też odwiedzić fora internetowe. Użytkownicy często wymieniają się praktycznymi wskazówkami, podają najlepsze adresy. Ich pomoc może być nieoceniona, jeśli planujemy np. wykupienie tanich noclegów w Wencji, a potem zwiedzanie na własną rękę. Koniec sezonu turystycznego wcale nie oznacza końca zwiedzania czy zwiedzania na gorszych warunkach. Przeciwnie- jest to gorący okres promocji, rabatów i najlepszych ofert noclegów.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ciekawe miejsca na południu Polski

Autorem artykułu jest M.B.

Gdy patrzymy na mapy Polski, nie zawsze wiemy, dokąd wybrać się na wakacje, często od razu wybieramy zagranicę, a przecież w Polsce również można miło spędzić czas.
A może warto, dla odmiany, zdecydować się na południe kraju? Śląsk kojarzy się wielu osobom z przemysłem i fabrykami, ale nie tylko dlatego jest znany. Znajduje się tam wiele pięknych, wartych odwiedzenia miejsc. Mnóstwo zabytków architektury znajdziemy między innymi w Chorzowie, Bytomiu, Będzinie, Jaworznie czy w samych Katowicach.
Perełką jest też oczywiście Częstochowa i Klasztor na Jasnej Górze: miejsce wielu pielgrzymek z różnych miejsc kraju. Interesująca jest również cała Jura Krakowsko-Częstochowska, która sprzyja przyjemnym spacerom. To idealny region dla miłośników wycieczek pieszych i rowerowych.
Interesującym regionem jest również Małopolska i sąsiadujące z nią góry, Karpaty. Warto wybrać się do Krakowa, wspaniałego miasta wiążącego się z legendą o smoku wawelskim, którego pokonał szewc, dzięki swojemu sprytowi. Dziś w Krakowie możemy podziwiać kościół Mariacki czy Wawel, w którym możemy też odwiedzić miejsce pochówku Pary Prezydenckiej. Małżonkowie zginęli 10 kwietnia 2010 w katastrofie pod Smoleńskiem i zostali pochowani na Wawelu w Krypcie Srebrnych Dzwonów.
Popularnością cieszy się też Kopalnia Soli w Wieliczce z przepiękną Kaplicą św. Kingi. W Kopalni tej możemy dowiedzieć się wiele o wydobyciu soli i przejść się wąskimi korytarzami. Na powierzchnię wjeżdża się windą.
Jeśli interesuje nas historia drugiej wojny światowej, obowiązkowym punktem naszej wycieczki powinno być Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu, gdzie mieścił się obóz koncentracyjny. Już coraz mniej osób pamięta ten czas i nawet było więźniami tego miejsca. Warto poznać historię Polaków, którzy przeżyli tak i wrócili do domów po zakończeniu wojny. W obozie zostało zachowanych wiele pamiątek. Wizyta tam jest wzruszająca i szokująca zarazem. To bardzo poruszająca wyprawa.
Przeglądając mapy Polski na pewno trafimy na wiele innych, ale równie interesujących miejscowości, takich jak: Ogrodzieniec, Kazimierz Dolny, Łańcut, Sandomierz. Polskie góry od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Wiele osób wybiera się na spływ Przełomem Dunajca, spacerują po Bieszczadach, zdobywają szczyty w Tatrach.
Jak widać, południe Polski również ma bardzo wiele do zaoferowania turystom. Warto zastanowić się, czy przypadkiem nie warto obalić przysłowia „cudze chwalicie, swego nie znacie”.
---
Przewodniki turystyczne
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rowerem w zimie

Autorem artykułu jest Marcus

Artykuł opisuje jak powinniśmy przygotować siebie i rower do trudnego okresu w sezonie jakim jest zima. Odpowiada na pytanie czy w zimie koniecznie trzeba zrezygnować z jazdy rowerem.
Myślicie że zimą trzeba rezygnować z roweru? Niekoniecznie. Rower nie musi zostawać w piwnicy przez trzy miesiące tylko dlatego że jest zimno i ślisko. Wystarczy się tylko odpowiednio przygotować i wyruszamy na szlak. Jazda rowerem po śniegu przynosi tyle samo frajdy co we wszystkich pozostałych porach roku.


Aby bez problemów przetrwać ten zimny okres wystarczy stosować się do paru wskazówek dotyczących sprzętu:

- Należy zadbać o bezpieczeństwo, zimą szybciej robi się ciemno więc oświetlenie jest niezbędne, podobnie jak hamulce, zimą muszą działać bez zarzutów o ile tarczówki nie powinny sprawiać problemów to v – brake już nie są dobrym wyborem ponieważ gdy na obręczy pojawi się lód(zimą to bardzo prawdopodobne) to jakość hamowania może znacznie zmaleć, klocki hamulcowe w zimie również szybciej się zużywają.

- Jeśli chodzi o napęd roweru, to zdecydowanie nie lubi on zimy zwłaszcza łańcuch i przerzutki, niszczące dla nich może być przede wszystkim sól i piasek. Zimą trzeba poświęcać dużo więcej uwagi tym elementom i regularnie je czyścić. Najlepiej jest czyścić je zaraz po wycieczce. Najpierw trzeba usunąć błoto i piach, potem wytrzeć do sucha a na koniec wyczyścić benzyną ekstrakcyjną lub specjalnie do tego przeznaczonym odrdzewiaczem. Po tych wszystkich zabiegach można jeszcze posmarować łańcuch oliwką np. zielonym smarem Finnish Line. Śnieg niestety szybko wypłukuje smar.
- Opony z kolcami nie są warunkiem niezbędnym do jazdy po śniegu. Wystarczą szerokie opony z agresywnym bieżnikiem. Opony z kolcami przynoszą pożądany rezultat na lodzie jednak na asfalcie mogą bardzo utrudniać jazdę. W zimie nie należy mocno pompować opon ponieważ znacznie zmniejsza to przyczepność.
- Nie trzeba chyba dodawać że dobrze jest czyścić cały rower po wyjeździe w zimie ponieważ jego części w tak ekstremalnych warunkach pogodowych szybciej się zużywają.
Sprzęt to jednak nie wszystko. Musimy również odpowiednio zadbać o siebie. Zimą bardzo ważny jest odpowiedni strój który nie tylko chroni nas przed warunkami pogodowymi ale również sprawia poczucie komfortu. Wbrew pozorom wcale nie trzeba ubierać się grubo. Jesteśmy przecież w ciągłym ruchu i produkujemy dużo ciepła. Trzeba tylko zadbać o to żeby to ciepło starczyło nam na dłużej. Dlatego dopóki jesteśmy w ruchu w zupełności wystarczą nam dwie warstwy – gruba zimowa bielizna antypotna i oddychająca kurtka z softshellu. Pod nowoczesne zimowe spodnie rowerowe nie trzeba zakładać kalesonów. W zwykłych butach SPD zamarzną ci zimą stopy więc w celu ochrony stóp należy zakładać albo specjalny zimowy model butów SPD albo po prostu zakładać ochraniacz na buty. Jednak w zimie lepiej używać najzwyklejszych platformówek. Nie można również zapomnieć o głowie i rękach, które w zimie są bardziej narażone niż w innych porach roku. Niezbędna jest zatem czapka pod kask oraz chusta, która ochroni szyję i twarz. Jeśli chodzi o ręce to musimy zaopatrzyć się w specjalne zimowe rękawice rowerowe.
Technika jazdy jest równie ważna. Ruszając, nie stawaj na pedały, bo tylne koło zaczyna buksować w śniegu i łatwo można stracić równowagę. To samo dotyczy jazdy: staramy się pedałować z wysoką kadencją. W celu poprawy stabilności, można obniżyć siodełko, a tym samym środek ciężkości, oraz wyprostować sylwetkę, podnosząc mostek i kierownicę. Zimą nie należy zbytnio się rozpędzać i delikatnie korzystać z hamulców i nie robić w tym czasie gwałtownych ruchów. Jak widzimy zima wcale nie musi nam zabierać przyjemności jaką jest jazda na rowerze.
---
Marek - nigdy nie trać celu z oczu...


kolarstwomtb.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ubezpieczenie dla rowerzysty

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

Rowerzysta często traktowany jako nieprawowity uczestnik ruchu. Lekceważą go nie tylko kierowcy samochodów, ale także firmy ubezpieczeniowe. A przecież jest on podobnie jak inni narażony na niebezpieczeństwa, zwłaszcza wtedy, gdy z powodu braku odpowiednich ścieżek rowerowych zmuszony jest do jazdy wśród samochodów.
Nabijając na licznik kolejne kilometry rowerzyści nie zastanawiają się nad czyhającymi tuż za rogiem zagrożeniami. Wymijając dziury, przechodniów, samochody, zjeżdżając z chodnika czy w wielu innych sytuacjach stanowi on zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych. I choć ubezpieczenie dla cyklistów jest mało popularne, warto zastanowić się nad takim zabezpieczeniem.
Na polskim rynku taki rodzaj ubezpieczenia oferuje kilka zakładów. Zainteresowani mogą wybierać pomiędzy trzema różnymi rodzajami: ubezpieczenie od kradzieży CASCO, ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej OC oraz ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków NNW. Jakie są warunki każdego z nich?
Pierwsze z nich – ubezpieczenie Casco, podobnie jak samochodowe AutoCasco chroni właściciela roweru od strat związanych z uszkodzeniem lub kradzieżą pojazdu. Do kradzieży pojazdu może dojść w dwóch przypadkach – gdy rower jest zamknięty w pomieszczeniu lub podczas jego użytkowania. Najczęściej ubezpieczyciele ściśle określają jakie warunki powinny być spełnione, by zostało wypłacone odszkodowanie. Gdy rower jest przechowywany w mieszkaniu najczęściej podlega on pod ubezpieczenie mieszkania jako jedna z ruchomości, nie ma więc problemu z ubezpieczeniem. Gorzej, gdy dwukołowiec przechowywany jest w pomieszczeniach, takich jak garaż lub piwnica. Przykładowo część ubezpieczycieli gwarantuje zwrot zaledwie 5% skradzionego przedmiotu, a tanie ubezpieczenia nie obejmują zasięgiem tego typu „przechowalni”. Natomiast najpopularniejszym sposobem utraty roweru jest kradzież przypiętego, pozostawionego np. przy stojaku roweru. Na chwilę obecną żaden zakład nie ma w swojej ofercie takiego ubezpieczenia.
Ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla rowerzystów najczęściej wchodzą w skład ubezpieczeń OC w życiu prywatnym. Oczywiście wyłączają one szkody wyrządzone bliskim oraz popełnione w sposób umyślny i z premedytacją, pod wpływem środków odurzających, a także w trakcie uprawiania sportów wyczynowych.
Natomiast ostatnie z nich, a więc ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków gwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci ubezpieczonego. Przez nieszczęśliwy wypadek należy rozumieć zdarzenie wywołane przez czynniki zewnętrzne, które niesie za sobą wyżej wymienione następstwa.
Ubiegać o powyższe ubezpieczenia mogą się osoby posiadające wszelkiego rodzaju dokumenty, na podstawie których będzie można ocenić wartość roweru. Poza odpowiednim ubezpieczeniem rowerzysta powinien zadbać także o odpowiedni strój ochronny, który zabezpieczy go przed poważnymi kontuzjami. I tak jak pozostali uczestnicy ruchu drogowego nie może wyjechać w drogę bez znajomości podstawowych przepisów.
---
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Niezbędnik Roweromaniaka

Autorem artykułu jest Monika Ł.

Nie masz pomysłu na wakacje?! Lubisz jazdę rowerem? To może już dzisiaj zacznij organizować rowerową wycieczkę po Polsce?Podczas organizowania, nie zapomnij o paru ważnych szczególach...
Wycieczki na rowerach po Polsce stają się coraz bardziej modne. Pasjonaci rowerowi wybierają coraz dłuższe trasy. Wycieczka rowerowa może być nie lada atrakcją. Po pierwsze, wyznaczenie trasy może być zaplanowane, może być spontaniczne. Można jechać przed siebie, można trzymać się ściśle wyznaczonej wcześniej trasy. I nie martwi się człowiek ilością spalonej benzyny. W czasie wycieczek rowerowych poznaje się mnóstwo ludzi. Podczas przerw na posiłki natknąć się można na innych kolarzy, mieszkańców przejechanych miejscowości czy nawet kierowców aut, którzy widząc, że jeśli akurat rowerzysta ma awarię, chętnie się zatrzymują i pomagają.
Zwiedzanie na rowerach gwarantuje nam możliwość zobaczenia zabytków, do których np. nie da się dojechać autem. W razie jakiegoś ciekawego wydarzenia, zawsze można się zatrzymać w celu przyjrzenia się. Kiedy już zdecydujemy się na wyprawę rowerową po Polsce warto zadbać o odpowiedni ekwipunek. Przede wszystkim, rower którym się poruszamy, musi być sprawny, lekki i dopasowany do nas. Zanim jeszcze zaczniemy planować trasę, trzeba zadbać o odpowiednie oświetlenie roweru i wyposażenie go w dzwonek alarmowy zgodnie z ustawą o ruchu drogowym.
Po za tym, rowerzysta powinien ubrany być w kolorowe ubrania, żeby zwiększyć jak najbardziej swoją widoczność dla innych uczestników ruchu.
Po za tym, rower powinien być wyposażany w sakwy, gdzie przechowywany będzie bagaż. Plecak turystyczny będzie krępował nam ruchy. Pamiętajmy, żeby sakwy były wodoszczelne i nie podarte. Bardzo ważne jest, aby zaopatrzyć się odzież przeciwdeszczową. Pogoda lubi płatać figle, a jazda w mokrej i przemoczonej odzieży nie sprawia przyjemności.
Nawet jeśli wyprawa ma być spontaniczna i przed siebie, nie wolno zapomnieć o mapach. Coraz więcej rowerzystów zaopatruje się w odbiornik GPS. Określenie lokalizacji niezbędne jest w chociażby w zaplanowaniu noclegu. Skoro mowa już o noclegu, to, drodzy roweromaniacy pamiętajcie o śpiworze i namiocie. Zdjęcia z takich wypraw będą cenna pamiątką, dlatego warto zabrać aparat fotograficzny.
Obowiązkowym bagażem musi być apteczka i to dobrze wyposażona: bandaże, woda utleniona, plastry różnej wielkości, plastry z gazą, rękawiczki, maseczka do sztucznego oddychania, chusta trójkątna, folia termoizolacyjna, kompresy jałowe, opaski opatrunkowe i nożyczki ratownicze. Wypadki z udziałem rowerzystów na polskich drogach to codzienność. Pierwsza pomoc może komuś życie uratować, zatem warto wyposażyć się w apteczkę.
Pompka rowerowa czy bidon z wodą pitną również mogą okazać się niezbędne!
Jeśli nasz rower jest już sprawny, w sakwach zapakowaną mamy kolorową i przeciwdeszczową odzież i w apteczcie nie brakuje niczego, możemy wybrać się na rowerową wycieczkę po Polsce.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ubezpieczenie dla cyklistów

Autorem artykułu jest Jan Ubezpieczyciel

Jeżeli masz rower oraz lubisz z niego korzystać to zdajesz sobie sprawę, że poza ochroną fizyczną, którą oferuje odpowiedni ubiór, tak samo istotna jest ochrona, jaką proponuje ubezpieczenie. Na jaką ofertę ubezpieczyciela może liczyć posiadacz dwóch kółek?
Mimo dynamicznej ekspansji sieci ścieżek rowerowych w naszym kraju, w dalszym ciągu ogromna część fanów tego sportu jest zmuszona do korzystania z dróg publicznych. Rowerzysta to taki sam uczestnik ruchu drogowego, ale nie ma obowiązku wykupu ubezpieczenia, jak to jest w przypadku kierowców samochodów. Każdy cyklista wie jednak, że na ulicy zderzenie z jakimkolwiek czterokołowym pojazdem najczęściej kończy się poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Dlatego też nie dziwi fakt, że coraz większa liczba rowerzystów dobrowolnie decyduje się wykupić ubezpieczenie na różne przykre sytuacje, które mogą się przydarzyć amatorom dwóch kółek. Zobaczmy jakie ubezpieczenie może być odpowiednie dla miłośników tego rodzaju rekreacji.

Rowerowe ubezpieczenie NNW
Ubezpieczenie NNW, a więc od następstw nieszczęśliwych wypadków, działa w kategorii rowerów bardzo podobnie do jego ekwiwalentu proponowanego właścicielom pojazdów mechanicznych. Polisa ubezpieczenia NNW dla rowerzysty będzie nam wypłacona, jeżeli na skutek wypadku, w jakim braliśmy udział poruszając się na rowerze, poniesiemy trwały uszczerbek na 1180083_bicycle_parking_2zdrowiu. Po ukończeniu leczenia, komisja lekarska osądzi jaki procent naszego zdrowia został bezpowrotnie utracony. Najczęściej taki właśnie procent od sumy odszkodowania otrzymamy jako odszkodowanie.
NNW dla rowerzystów jest niezwykle korzystnym wyborem, albowiem (jak w przypadku kierowców samochodów) jego cena jest dość niewielka, a ochrona jaką oferuje szeroka. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że rowerzyści bardzo rzadko wychodzą z wypadków bez szwanku, a złamania i inne obrażenia mogą przydarzyć się nawet podczas zwykłego upadku. Koszty rocznej polisy ubezpieczenia NNW oscylują wokół kwoty kilkunastu złotych.
Ubezpieczenie OC
Dobrze znane kierowcom samochodowym obowiązkowe OC jest coraz popularniejsze także wśród rowerzystów. Ciężko się dziwić. Niefrasobliwy rowerzysta może również wyrządzić spore szkody materialne i zdrowotne pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Uszkodzenia nadwozia pojazdów (szyby, lakier, wgniecenia, zniszczone lusterka boczne itd.) i kolizje z przechodniami to najczęstsze przewinienia jakie przytrafiają się rowerzystom. Koszty odszkodowania wypłacanego z własnego portfela mogą być czasem paraliżujące, dlatego też wielu cyklistów korzysta z oferty towarzystw ubezpieczeniowych i ich polis OC.

Rower casco
To bodajże najczęstsze pośród właścicieli jednośladów ubezpieczenie. Rower jest sprzętem, który bardzo często jest się łupem rabusiów, a przecież czasem jego wartość jest dość duża. Pragnąc zabezpieczyć się przed kradzieżą rowerzyści mają dostęp do dwóch ubezpieczeń casco. Po pierwsze, ubezpieczenie naszego roweru kiedy jest przechowywany. W takim przypadku mamy możliwość ubezpieczenia się na wypadek rabunku lub możemy podpiąć naszą własność pod ubezpieczenie nieruchomości jako ruchomość domowa. Uważajmy jednak wtedy na zasady takiego ubezpieczenia jak np. sytuacje kiedy rower składowany jest poza mieszkaniem (np. w garażu, czy piwnicy).
Drugie ubezpieczenie kierowane dla rowerzystów to takie, które chronić nas będzie podczas eksploatacji pojazdu. Na nieszczęście, kradzież sprzętu pozostawionego bez opieki, nawet zabezpieczonego łańcuchem, mimo że jest zmorą rowerzystów nie jest uwzględniana przez żadne ubezpieczenie. Jedyne do czego mamy dostęp to polisa od rabunku będącego siłowym zawłaszczeniem.
Dostępne oferty ubezpieczeniowe
W naszym kraju pełen pakiet ubezpieczeniowy oferuje wyłącznie PZU. Polisa Bezpieczny Rowerzysta „zapewnia kompleksową ochronę każdego rowerzysty. W ramach umowy ubezpieczony jest rowerzysta, wraz z bagażem podróżnym i rowerem, podczas użytkowania roweru, czyli podczas kierowania, prowadzenia, oraz wsiadania lub zsiadania z roweru.” Inne popularne zakłady ubezpieczeniowe co prawda nie oferują podobnego pakietu skierowanego bezpośrednio do rowerzystów, ale proponują ubezpieczenia nieruchomości z uwzględnieniem sprzętu rowerowego jako ruchomości oraz ubezpieczenia OC w życiu prywatnym obejmujące zdarzenia, do których dojść może podczas jazdy rowerem.
Na co zwracać uwagę?
Jak zawsze w kwestii ubezpieczeń przeczytajmy umowę i warunki ubezpieczenia. Albowiem ubezpieczenia dla rowerzystów nie są tak rozwinięte jak inne rodzaje polis i niekiedy muszą być „podpinane” pod pakiety ubezpieczeń OC na życie lub 1340773_bike_inclinenieruchomości, za każdym razem zwracajmy uwagę, czy zakupione ubezpieczenie spełnia nasze potrzeby dotyczące jazdy na rowerze. Wiedzmy także, że ubezpieczyciele stawiają rowerzystom kilka warunków wypłaty odszkodowania, dobrze jest zatem się z nimi zapoznać, aby uniknąć niemiłych niespodzianek w przyszłości.
Czy warto?
Jazda na rowerze to specyficzny rodzaj rekreacji, w którym nie można założyć, że nic nam się nie stanie, nawet jeżeli poruszamy się wyłącznie po wyznaczonych do tego ścieżkach rowerowych. Upadki, kolizje oraz inne sytuacje mogą przytrafić się każdemu cykliście i często kończą się uszczerbkiem na zdrowiu. Z pewnością każdy powinien zatem zainwestować w ubezpieczenie NNW. Jeżeli mowa natomiast o OC i casco, tu musimy sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy sytuacja rabunku, lub zniszczenia czyjegoś mienia może mieć miejsce. Jeśli tak, to z pewnością warto rozważyć opcję ubezpieczenia. Zwłaszcza, że koszty asekuracji dla rowerzystów nie są wielkie.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym jest dla nas jazda na rowerze ?

Autorem artykułu jest Sylwia Siemaszko

Przede wszystkim świetną zabawą i sposobem na nudę. Rower kreuje dziś także image osoby wysportowanej, zdrowej i niezależnej, co odmładza lepiej niż lifting.
Jazda na rowerze to jedna z tych form ruchu, które świetnie wpływają na cały organizm. W czasie jazdy wzmacniamy mięśnie, poprawiamy funkcjonowanie układu oddechowego i układu krążenia. Obniża się tętno spoczynkowe serca. Naciskając na pedały, wysmuklamy łydki i uda. Wzmacniają się biodra, mięśnie grzbietu, rąk i brzucha. Szczególnie zalecana jest osobom cierpiącym z powodu żylaków. Co więcej, pedałując możemy zrzucić zbędne kilogramy oraz pozbyć się „skórki pomarańczowej”. Jeżdżąc w normalnym tempie, gdy możemy swobodnie oddychać w ciągu godziny tracimy ok. 300 - 400 kcal.
Po ok. 20 – 30 min. rozgrzewki przechodzimy w fazę gdy nasz organizm wykorzystuje rezerwy tłuszczowe do uzyskania energii.
Rekreacyjna jazda na rowerze to także czysta chęć poznawania nowych miejsc, kontaktu z naturą, pokonywania własnych słabości i to z korzyścią nie tylko dla zdrowia, ale i środowiska. Rower jest przecież najekologiczniejszym środkiem transportu, nie zanieczyszcza powietrza metalami ciężkimi, tlenkami azotu i siarki, czy szkodliwymi węglowodorami, a równie dobrze jak samochód może służyć do pokonywania wystarczająco dużych odległości.
Jazda na rowerze pozwala nam utrzymać nie tylko dobrą kondycję fizyczną, ale i psychiczną. Organizm wydziela endorfiny, tzw. hormony szczęścia, powodujące uczucie błogości i radości, usuwając przy tym hormony stresu. Poczucie wolności, ucieczka od codzienności, zdobywanie nowych doświadczeń to wszystko dają nam dwa kółka i odrobina chęci do działania. Jeżdżąc nim do pracy dajesz lepszy przykład do naśladowania niż niejedna kampania promocyjna!
Dla naszego bezpieczeństwa podczas jazdy rower powinien być dobrze oznakowany, dlatego warto pamiętać o zainstalowaniu odblaskowych oznaczeń. Dodatkowe bezpieczeństwo rowerzyście zapewni ubranie w wyraźnych kolorach, dzięki niemu będzie widoczny z daleka. Do zwiększenia bezpieczeństwa na pewno zalicza się także noszenie kasku, choć nie powinno to „uśpić” naszej koncentracji.
Po wycieczce należy zabezpieczyć rower aby nam długo służył. Istnieje prosty sposób, aby efektywnie zagospodarować nawet niewielką przestrzeń. Jak tego dokonać? Najlepiej rower powiesić na ścianę, a dokładnie na specjalnie do tego zaprojektowanym systemie składającym się z panela naściennego wraz z praktycznym uchwytem do zawieszania roweru.
W ten sposób długo będziemy cieszyli się nie tylko wyśmienitym zdrowiem, ale i sprawnym nie poobijanym rowerem.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl